Odkładam życie na później ...
Wyróżniony wiersz w Ogólnopolskich Konfrontacjach 2007r
Wyrwany ze snu
Złapałem swe marzenia
Pośpiesznie zapakowałem walizkę
Trzasnąłem drzwiami
Codzienność została
Stoję na krawężniku
W Twoim oknie dwa cienie
Nieruchomieję
Złapałem marzenia
Zbyt późno
Komentarze (11)
Gratuluję! Cieszę się razem z Tobą i dobrze, ze
napisałaś gdzie można wiersza szukać, gdyż nie zawsze
można do niego dotrzeć bez nakładania drogi.
Wals
Witaj jak zwykle dobry i ciekawy utwór - uczeni w
mowie i piśmie powiadają " co masz zrobić jutro, zrób
dzisiaj". Czasu się nie odkłada bo jest nieuchwytny.
Na niektóre marzenia można się spóźnic jak na ostatni
pociąg ... ale czasem jeśli się je złapie zbyt
wczesnie ... rozmywają się ...
Tak to czasami bywa gdy ktoś zbyt długo się
zastanawia. Ciekawa treść wiersza i ładnie dobrane
słowa.
Może nie warto odkładać a żyć i czerpac pełnymi
garściami...moze ale i tak to wielka niewiadoma....
No właśnie.. z realizacją marzeń nie można czekać bez
końca, a często tak się zdarza.
korzystajmy z życia póki czas, odkładając pracę,
obowiązki na chwilkę na potem...nigdy nie wiadomo
kiedy nas braknie.a z marzeń nigdy nie należy
rezygnować.
Lepiej nie odkładać...bo może nigdy nie być
tego...później. Pozdrawiam
Niestety odkładane marzenia mogą stracić swój
termin...Podoba mi się Twoje uchwycenie
tematu.Pozdrawiam:)
Często odkładamy na później... codzienne sprawy. Takie
jest życie.
Dobre i o niespodziewanym zakończeniu, krótkie i
sensowne...