Zazdrość
Nie bądź okrutną czyniąc miłość wzgardą,
po cóż nienawiść tam gdzie płoną oczy.
Występkiem niecnym i postawą hardą,
gasząc ten płomień ciemności roztoczysz.
Skąd czerpiesz zawiść oraz niecne siły?
Czy zazdrość przez to bo piękno nie
twoje,
roztacza widok oczom ci niemiły,
kiedy innego cieszy swym podbojem?
autor
Sotek
Dodano: 2018-04-05 09:29:47
Ten wiersz przeczytano 3820 razy
Oddanych głosów: 125
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (123)
Witaj Marku,
parę osobistych zdań dla Ciebie u mnie.
Pozdrawiam wiosennie.
Wiersz ładny morał przedni Pozdrawiam Serdecznie Marku
dobry wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Już byłam Marku u Ciebie, ale przyszłam Ci podziękować
za miłe słowa pod moim tekstem
Pozdrawiam
Wiersz zatrzymuje na dłużej. Pozdrawiam Marku. Udanego
weekendu.
Czy się kocha czy nie kocha to wątpliwości pozostają.
Fajny wiersz. + i Miłego wieczoru.
Przykro mi Miracle, co by to nie było, nie jestem
zainteresowany.
Mówi niejeden - Wyjdę z siebie- a tak niejednokrotnie
należało by zrobić by z boku ocenić własną głupotę i
nie niszczyć sobie i innym życia zazdrością i
nienawiścią - pozdrawiam
w zanakomitym stylu i znakomicie wykonane.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz z mądrym morałem, bardzo na tak.
Pozdrawiam Marku serdecznie.
:)
Witaj.
Podoba sie wiersz i temat.
Zazdrość, czego by ona nie dotyczyła, to destrukcja.
Później, jest trudno odbudowac, dobre relacje.
Pozdrawiam Marku.:)
Bardzo na tak.
Bliska jest mi treść wiersza, nie cierpię zazdrości.
Nie znoszę zazdrośników i nie wierze że to wszystko z
miłości,zazdrość tyci wskazana inna jest chora zła.
Piękny, refleksyjny wiersz. Dobrego dnia Sotku życzę,
i podziękowania dla pięknego kotka!
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję bardzo!