Zbuntowani
Wszystkie role odegrali
jakby w jakimś filmie grali
nie lubią ich sąsiedzi
na wszystkie zarzuty mają odpowiedzi
Pod blokiem na ławce wysiadują
głośno się zachowywują
wulgaryzmów używają
innego zajęcia nie mają
Czują się tych blokowisk władcami
uczciwych wytykają palcami
każdy boi się obok nich przechodzić
by przypadkiem im nie zaszkodzić
Przeszkadzają im dorośli
o swoje "ja" są zazdrośni
na świecie im nic nie pasuje
każdy panem tego świata się czuje
Na razie żaden z nich
na prośby uwagi nie zwraca
jak dorosną - zobaczą
jaka jest ciężka praca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.