zbyt wiele
Do miłości mojego życia
Chyba chcę zbyt wiele
Nie możesz być przecież moim
przyjacielem
Nie umiem patrzeć na Ciebie jak na brata
Twe oczy tak kocha
Reszta we mnie świata
Nie umiem powiedzieć
'Witaj Przyjacielu'
Me serce ślubowań dokonało wielu
Przyrzekło Ci miłość, wierność i
uczciwość
A że pragnę Cię bardzo?
To wcale nie jest chciwość
Przed Bogiem prysięgłam
miłość wierną Tobie
Wszystko co mi powiesz
Będę nosić w sobie
Proszę, nie patrz w oczy
wiesz co tam zobaczysz?
to nie będzie przyjaźń
Miłość mi wybaczysz?
Komentarze (1)
Tam nie miało być "przysięgłam":)
Ładnie napisane..
Tak trudno być przyjacielem kogoś kogo się kocha bez
opamiętania..