zdarzyło się...
dla M....
Czy to mozliwe,
by niebo nade mną płonęło?
By moje życie od nowa się zaczęło?
By serce biło jak szalone?
Czy to w tym wieku jest dozwolone?
A jeśli nawet zakazane...
Chcę, by słońce rozświetliło me życie,
jak leśną, zaciemnioną polanę...
Chcę, by dni zamieniły się w skrzydła
motylka...
Chcę, by z Tobą i w Tobie była każda
chwilka....
Miłość odwiedza nas nie zawsze w porę...
autor
Paskudka
Dodano: 2006-02-07 22:32:44
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.