zdarzyło się witaj
.
nie patrzy i idzie w przed dzień
wizyty przedpogrzebowej
i zanim go
kostucha skosi
to jeszcze wiele
inwektyw wyrzuci
prosto przed siebie…
kosą na sztorc by błysk ostrą krawędzią
ciął po oczach
nie dotykając rzęs
rosnących
nad potokiem
płynących słów
do nikąd
autor
13-13-13
Dodano: 2009-11-26 23:41:34
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
..."nie patrzy i idzie"... TO CHYBA JEDNAK TRZEBA
UWAŻAĆ I PATRZEĆ GDZIE SIĘ IDZIE.....................
>+<