Zdążyć przed jesienią - Nr V
Zanim jesień zdąży porozczulać deszczem,
a wiatr za nią zerwie zżółkłe liście z
drzewa
- pozwól sobie Miła kwitnąć drżącym
dreszczem,
w którym wspólna miłość gdzieś w
przestworzach fruwa.
Zanurkować razem w ten koloryt lata,
gdy nektarem kwiecia trzmiel jest
odurzany.
Duch z ciałem złączony nad poziomy
wzlata,
świat cały wibruje w szampanie skąpany.
Kawa magią słodzona zaczaruje myśli
- Ty na mojej drodze? - zrządzeniem od
losu,
byłaś tam zwyczajnie. Sen nowy się
wyśnił,
zjawiskowo lśniąca wśród kwiatów lotosu.
Komentarze (68)
tę kawę*
Kochani dziękuję :)
Annna2 - są celowo numerowane, żeby sie zorientować,
że to odpowiedź na wiersz Beatki :) No teraz już chyba
przyjdzie na te kawę :))))
Ten lotos to Beatka- wczorajszy wiersz.
I ten też jest taki sam- piękny.
Piękny wiersz.Pozdrawiam
latem cudowna, jesienią pachnie nostalgią: wrzosem
drażni zmysły
cieszmy sie latem i tym czym nas obdarowyje, póki
trwa.
Dałem się zauroczyć, ale śpiesz się, bo jesień już za
pasem... :)
Cieszmy się pięknem lata i miłością, która w koloryt
lata się wplata.Pozdrawiam serdecznie:)