Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zdrada

Mokre oczy, puste serce, wielkie żale.

Jak mogłeś mówić, że nie kochałeś mnie wcale?!

Kochałeś, lecz przestałeś, ale nie mnie o tym powiedziałeś...

Pocieszałeś się inną, nic o tym nie wiedziałam.

Zamartwiałam się, lecz o Twej zdradzie nawet nie myślałam.

Tak ślepo Ci ufałam, a Ty tak podstępnie to wykorzystałeś.

W swym życiu dwie różne role grałeś,

kochanego synka, kłamliwego kochanka...



Dla każdej czuły, kochający, ten jedyny,

do czasu, gdy nie poznałeś kolejnej dziewczyny...

Tak samo słodkiej i niewinnej jak pozostałe.

Tak samo bezwzględnie ja wykorzystałeś...

"To koniec" odważyła się powiedzieć jako jedyna.

Już wiesz, że to była wyjątkowa dziewczyna...

autor

magda_p

Dodano: 2006-04-20 13:26:12
Ten wiersz przeczytano 387 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »