Zdrowie na talerzu
Najczęściej na obiad podajemy trzy
dania,
chcąc zyskać na czasie pomijamy
pierwsze,
skupiamy się tylko na drugim; słodki
deser
serwowany przed obiadem mija się z
sensem.
Co dzień, regularnie w równych odstępach
czasu,
spożywam pięć małych porcji lekkostrawnych
dań
z dodatkiem warzyw bogatych w witaminy i
sole,
zanim siądę do stołu wypijam niegazowaną
wodę.
Zapewne przeciwników znajdzie się
rzesza.
Ktoś powie: - Nieważna kolejność potraw,
skoro treść pokarmowa sama się wymiesza,
ale ja swoje wiem i baczę na to co jem.
Włącz zdrowy rozsądek, zanim zbuntuje się żołądek.
Komentarze (131)
Podziwiam pomysły i fajna recepta .
Witaj Wandziu! zastanawiałam się, czy to Ty? fotka
inna... teraz już wiem, że to Ty:) Pozdrawiam
serdecznie:)
Witaj Wandziu,
Ależ tu ludzie mają pomysły - nie dosyć że piękna
poezja, to co rusz można się czegoś dowiedzieć -
prawie jak encyklopedia, słownik i wikipedia w jednym.
A teraz mogę już przystąpić, do komentowania Twojego
cennego wpisu. Powiem tak - świetna recepta, czy też
przepis, na różnego rodzaju schorzenia (dla mnie
bomba). Pozdrawiam Cię serdecznie i ślicznie dziękuję,
za milusie i systematyczne komentarze:)
Mnie na razie udaje się to wszystko realizować. Z małą
przerwą na okres świąteczny :))
Uściski serdeczne Wandziu, pozdrawiam paa
Świetna recepta w przystępnej formie aplikowana. :)
pozdrawiam
dostosuję się do rad Twoich .. a zachowam linię .. na
ciele swoim ..
dobre rady w Twoim wydaniu - często takie rady zostają
bez echa robimy dalej swoje :-)
pozdrawiam
Oj tak Wenuszko wrzucamy jak do kosza z odpadami
wszystko jak leci nie zdając sobie sprawy jak
szkodzimy sami sobie
miłego dnia życzę :)
zdrowe żywienie to podstawa serdeczności
Tak często jednak się bagatelizuje
ładowanie garściami do brzucha
to robota dla łakomczucha :)
zero gazu Arku ;)
Lekko gazowaną :)
Dobre rady w cenie, ale nie wystarczy wysłuchać, tylko
nie ładować garściami do brzucha.
Spróbuję skorzystać z rady. Dzięki za wiersz.
Pozdro