Ze starej fotografii starłam kurz
farba ze ścian odpadła
i wspomnienia wybledną
tyle dni już minęło
ile jeszcze przede mną
coraz częściej zadaję
retoryczne pytania
czy już wszystko zrobiłam
Czy mam coś do dodania
w stos układam marzenia
muszę zdążyć je ziścić
i rozliczyć z pamięcią
nim odfrunę znad zgliszczy
pozostawię niedosyt
tlącą iskrę, popioły
strzępy kartek pomiętych
zapisanych z mozołem
niepotrzebnie nad sobą
znowu się roztkliwiłam
kiedyś przecież odejdę
tam też będę szczęśliwa
Komentarze (47)
Życie biegnie jak szalone. Stare fotografie otwierają
wspomnienia, a my ciągle mamy jeszcze coś do
zrobienia. Pozdrawiam. Piękny wiersz.
czas szybko ucieka, a odwieczne
pytanie cz wszystko zrobiłam
pozostanie i tak bez odpowiedzi
robiąc wszystko i tak będzie
w nas niedosyt
Pozdrawiam serdecznie