Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ze stoickim spokojem

Lotnisko "Dum-Dum" w Kalkucie
Przeraża samą swoją nazwą.
Mógłbyś się nawet obawiać,
Że za chwilę ten aerodrom,
Jak wiele lotnisk świata,
Narażony jest na zamach.
Dla lecących do Bombaju
Okazało się być przyjazne.
Gdy wybiegłem z terminalu,
Aerobus "Indian Airlines"
Gotował się już do startu.
Uruchamiał swoje silniki,
Odciągano od niego schody.
Bezradnie wołałem o pomoc.
Nie wiedziałem co robić ?
Zauważyła to stewardessa.
Wrócił spokój, opanowanie.
Na każdym innym lotnisku,
W Europie i całym świecie
Spisano by mnie "na straty".
Ale były to przecież Indie,
Kraj inny od reszty globu,
Gdzie nawet premier Indii
"Komórki" nie nosi ze sobą.
Ze stoickim wręcz spokojem,
Ponownie przysunięto schody
Poczułem się jak VIP jakiś,
Kornie węsząc w tym geście,
Wszechpotężną moc sprawczą
Jednego z hinduskich Bogów.



autor

Adaśko

Dodano: 2013-10-26 09:06:52
Ten wiersz przeczytano 1094 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

lucuś50+ lucuś50+

Po prostu miałeś farta!
Czuwa nad Tobą Sprzymierzeniec!
Pozdrawiam z uśmiechem:)

kazap kazap

potrafisz zatrzymać na dłużej
czytałem z przyjemnością
Inny kraj zupełnie inna kultura nam odległa ....
pozdrawiam

saba saba

Bardzo ciekawie.Adaśko zazdroszczę Ci tych podróży(nie
złośliwie) i zobaczenia tyle świata,ale cieszę się
jeśli ktoś ma taką okazję zwiedzania.Pozdrawiam
serdecznie

MEG MEG

To się nazywa szacunek dla człowieka...
Chyba obcy w naszej kulturze..
Pozdrawiam.

Joanna144 Joanna144

Normalność czasami zaskakuje:)Ciekawe.Pozdrawiam:)

nowicjuszka nowicjuszka

Dziękuję za odpowiedź.
Nie pisz, że być może, tylko poważnie to rozważ, na
prawdę
pięknie i ciekawie piszesz.
Dobrej nocy życzę.

Adaśko Adaśko

Dziękuję za głosy. Odpowiadam Nowicjuszce : Być może
napiszę książkę z moich podróż. W Kalkucie w terminalu
przytrzymał mnie nasz agent indyjski. Kupował jakiś
upominek w hali odlotów. Pozostali delegaci byli już w
samolocie. Gdybym nie odleciał tym samolotem,
poleciałbym następnym. Były wtedy 4 loty dziennie na
trasie Kalkuta - Bombaj. Odległość między tymi dwoma
miastami, samolot pokonywał w ciągu 2 godzin (prawie
1.800 km). Życzę miłej nocy.

nowicjuszka nowicjuszka

Bardzo ciepłe relacje w wierszu,
aż się wierzyć nie chce.
Wydaje mi się, że powinieneś
napisać książkę ze swoich podróży,potrafisz wciągnąć
w swoją historię czytelnika.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.

Art123 Art123

Ciekawie napisałeś o przygodzie w podróży.Nigdy w
Indiach nie byłem ale mój siostrzeniec tam mieszka.
Pozdrawiam

sylwiam71 sylwiam71

Niesamowite wydarzenie, historia z życia o której nie
da się zapomnieć, fajnie, że można napisać i przekazać
dalej, niech trwa niesiona siłą niezapomnienia:)

Adaśko Adaśko

Tak, Smutna. Pomógł mi ichni Bóg !
Dziękuje za glosy. Pozdrawiam

smutna2013 smutna2013

jakiś ichni Bóg ci pomógł! pozdrawiam

karl karl

twarz Buster Keatona podziałała
jak czar i schody , buntując się
podjechały pod samolot
Miałeś szczęście
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »