Żebracy wolności
powietrze przeraża
odpryski przenikają
niezabezpieczone
tęsknota przechadza się
między oknem a drzwiami
ciągnąc za sobą cień
w pustce przemijania
brak daru ciepła
spływającego z oczu
w zamkniętej dłoni
uduszony uścisk
nowy stan uświadamiania
męczy nudą
ze znudzonym czasem
przymusowe zasiedzenie
środek motywujący
w godzinach niepewności
to nadzieja
Komentarze (21)
Nadzieja umiera ostatnia, więc trzeba uzbroić się w
cierpliwość i wierzyć, że wszystko wróci do normy
pozdrawiam Najkuś :)
Mówią, że umiera ostatnia...może coś w tym jest, bo
najpierw my umieramy, a ona choć słaba, wiotka, wciąż
trwa, ale jakby gdzieś obok, nie w nas, poza, jakby
była czymś innym, osobnym niezależnym tworem, osobnym
- jeszcze, pomimo...głodu, zimna, samotności...-
jeszcze życiem, choć obcym niezrozumiałym życiem,
które nie potrzebuje powietrza do oddychania
W każdej zwrotce jest zamknięty świat. Można każdą
czytać w oderwaniu. Bdb, pozdrawiam Najko
nasza cierpliwość została wystawiona na próbę
miejmy nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy
ciepło pozdrawiam :)
Wszyscy jesteśmy przez to wszystko bardzo
zniecierpliwieni. Przestaje nas cieszyć piękny
wiosenny dzień,który często dla wielu jest tylko zza
szyby pomieszczenia.
skłaniasz do smutnej życiowej refleksji.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)
Marek
"Dar ciepła" jak ładnie napisałaś to właśnie dar. Nie
odmawiaj go innym, a wróci do Ciebie. Podaj rękę,
obejmij, przytul... i gwiżdż na obowiązek zachowania
dystansu. Kiedy będzie Ci dobrze tu i teraz - nie
będziesz musiała zaprzęgać do pracy nadziei. To takie
proste!
Normalnych Świąt!
Kiedyś pewnie znudzenie przerośnie zasiedzenie. Wtedy
nuda się skończy ;)
Zostawiam plusik i życzenia;
Pogody w sercu (mimo wszystko) i radości płynącej z
faktu
Zmartwychwstania Pańskiego - życzy Kazimiera
Najeczko kochana zdrowych i spokojnych Świąt życzę :-)
To prawda z nadzieją na lepsze dni łatwiej przetrwać
ten trudny czas ..
pozdrawiam:-)
Serdecznie dziękuję za wgląd.
Najeczko trafnie to ujęłaś... trzymajmy się nadziei że
to wszystko minie....
Poruszające słowa pozdrawiam
Oj, ja tak dawno się nie nudziłam... Zawsze muszę
wyskrobać parę minut, aby tu zajrzeć...
Wiersz ładny, podoba mi się :)
Pozdrawiam.
Trochę zazdroszczę tej nudy, ja mam pełny dom wnusiów.
A ja nie mam czasu się nudzić.
Pozdrawiam.