Żebrak
Za oknem szaro, ponuro, pusto,
w kałuży cierpień sponiewierane
leży bezczynnie czekając na śmierć-
-moje serce.
Spłukane deszczem łez
leży bezczynnie
Niechciane,
Niekochane,
Niczyje.
Nikt nie podniesie umęczonego serca,
które błaga o miłość jak żebrak,
żebrze o nią,
umiera samotnie
zmęczone dawaniem miłości.
Za oknem szaro, ponuro, smutno.
Już nie jest tak jak kiedyś
i bez już nie pachnie jak bez.
autor
ELkofeinA
Dodano: 2005-10-31 13:51:49
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.