ZEGAR
i znowu zegar się pomylił
ciągle obwieszcza złą godzinę
od dawna nie rozróżnia chwili
i komu tu przypisać winę?
zegar się spóżnia to się śpieszy
to stoi w miejscu to zaczyna
kukułka coraz bardziej śmieszy
i czyja to jest czyja wina?
zegarmistrz właśnie zachorował
drugi wyjechał,trzeci umarł
nie powiedziawszy nawet słowa
-podobno piękna była trumna
Do kogo tu się można udać?
może zostawić to wpół zdania?
udawać uśmiech gdy się uda
a może lepiej nie udawać?
I znowu zegar się pomylił
komu przypisać z to winę
kukułka nie rozróżnia chwili
ciągle obwieszcza złą godzinę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.