Zegar życia
To co było nie powróci,
cofnąć czasu nie da się.
Czyny kiedyś dokonane,
rozpłynęły się we mgle.
Do dziś czuję tego skutki,
ale o tym nie wie nikt.
I dyskomfort dokuczliwie,
bycie zmienia w gorszy styl.
Życie toczy się z dnia na dzień,
plan przyszłości schodzi w bok.
Dniem dzisiejszym zawiaduję,
zegar mój przyspiesza krok.
A wspomnienia w snach, na jawie,
powracają chcesz, czy nie.
Przecież Bóg nam je darował,
nie są one takie złe.
Komentarze (17)
Pozdrawiam.
Witam Grażynko dziękując Ci za przychylny komentarz
wiersza i pełne jego zrozumienie. Pozdrawiam Cię
serdecznie.
Właśnie, często zapominamy o tym, co najważniejsze.
Bardzo ładny wiersz, wraz z refleksją.
Pozdrawiam Wojtku.
Witam w niedzielę i pozdrawiam. Chodzi raczej o to, że
jak się jest u schyłku życia i dawno przekroczona
70-tka, to już nie ma co planować i zmieniać. Tak to w
tym wierszu widzę. Pozdrawiam serdecznie. Nie
kierujcie się fotografią z 1967 r.
Dobra życiowa refleksja.
Tak to jest z tym naszym życiem. Najważniejsze aby
pozostawały w nim mile wspomnienia.
Pozdrawiam.
Marek
Też zmieniłabym nieco ale to nie mój wiersz.
Do peela: jeśli jest refleksja to może jeszcze można
coś w życiu zmienić a nie tylko liczyć na miłosierdzie
boskie.
Refleksyjny "Zegar życia".
Czasami coś trzeba podsumować.
Dobrej niedzieli Wojtku:)
brzmi trochę jak żal za grzechy
Witam serdecznie i pozdrawiam. Cieszy mnie to, że
wiersz o schyłku życia spowodował taką dyskusję. Co
będę uważał to poprawię. Dobrego, miłego dnia.
Wojtek, wiersz przezaimkowany. Wiem, że znajdziesz
podobne, ale będą podobnie nie do końca udane. Zwracaj
uwagę na powtórzenia: w drugiej 2xtego* + 2xmnie na
dokłądkę mój. Zaimki osobowe zabijają tekst (ogólnie).
plany w przyszłość? Raczej na* przyszłość.
spycham w bok? spycham na* bok.
Rymy oparte na zaimkach to zły pomysł, spotykany
nieraz w piosenkach i raczej tych podrzędnych.
Wizja w przyszłość? Jest, ale wizja przyszłości, chyba
że spojrzenie w przyszłość.
Załóż, że wiem, co mówię, a mówię dla dobra wiersza.
Pozdrawiam.
Zawialo "koncowka" zycia.
Czy jest az tak zle ?
Za "marcepanka": Plus.
Pozdrowienia. Dobranoc.
Są, mą,- to nie są końcówki, tylko zaimki dzierżawne,
które w wierszach są dopuszczalne dla konieczności
zachowania rymu. Do "się" - brak zastrzeżeń z mojej
strony. Grand - dlaczego nie uchodzi stosowanie tych
zaimków w poważnym wierszu? Widziałem je w bardziej
poważnych wierszach. Dobrej nocy.
Witam Wszystkich i serdecznie pozdrawiam. Uwagi
przyjmuję z uszanowaniem, choć nie ze wszystkimi się
zgadzam. Dobranoc.
Pierwszy wers ostatniej strofy
całkiem nieprawdziwy jest.
Bowiem wizja w przyszłość - owszem,
u każdego zdaje test.
Bez niej leci już samopas,
z braku planów - bałaganik.
Więc niech peel się otrząśnie
i znów wszystko leci ładnie.
- ostatnia zwrotka - podsumowaniem zacnym jest i za to
plus +