ŻEGLUGA
,,Po oceanie życia unosi się łódź, od nas zależy czy dobierzemy odpowiednią załogę,,
Niełatwe jest żeglowanie,
gdy sam wiosła trzymasz w rękach.
Płyniesz życia oceanem,
trud cię czeka i udręka.
Zbliżają się wielkie fale,
sztorm przychodzi, wiatry wieją.
Ty uparcie płyniesz dalej,
ciągle wzmacniasz się nadzieją.
Aby dotrzeć bez problemów,
gdzie port - stacja przeznaczenia.
Ciężko jest płynąć samemu,
może warto to pozmieniać?
Zabierz w tę życiową podróż
kogoś, kto z wierności słynie.
Przy kłopotach może pomóc
i czas przy nim miło płynie.
Mijaj skały i lodowce,
nie dziel losu ,,Titanica,,.
Nie schodź nigdy na manowce,
zło niech z twego życia znika.
Jan Siuda
Komentarze (17)
We dwoje żegluje się łatwiej i milej, zwłaszcza po
oceanie życia. Ładny wiersz. Pozdrawiam :)
Dobry wieczór,
"Hej żegluj......."
Tak trzymać.
Dziękuję za komentarz.
or
Pożeglowałeś Janie jak wytrawny żeglarz, przez
wszystkie wersy.
W życiu, samotny żeglarz ma bardzo ciężko, dobrze, gdy
ma chociaż bezpieczny port, do którego może zawinąć.
Brzmi jak dobry przepis na życie, albo przepis na
dobre życie :) Pozdrawiam
jest płynnie
a to w wypadku żeglugi najważniejsze
i bardzo praktyczne sedno wiersza
samemu trzymać jednocześnie ster i wiosło nie sposób
tylko że kto co ma trzymać rodzi problemy,
ale zawsze można się dogadać
leskie - dziękuję za komentarz. Właśnie chodzi mi
TYLKO o odniesienie się do treści wiersza.
Tak trzymaj!
krzemanko - bardzo dziękuję za korektę wiersza,
naniosłem poprawki.
ładna treść, a technicznie już krzemanka zabrała
głos...czekałam na nią:)
...strofy płynnie się czyta...4 jakby
haczyła...płynność...sugestia krzemanka warta
przemyślenia...a całość w temacie i treści bardzo
życiowa...żeglowanie po wodzie i życiu jest
niełatwe...same kursy nie wystarczą...liczy się
doświadczenie...pozdrawiam serdecznie...
Ładnie, rytmicznie o tym że w duecie łatwiej płynąć
przez życie.
Co powiesz na zamianę
"Trudne łodzią żeglowanie,"
na
"Niełatwe jest żeglowanie,"
przez wzgląd na bliskie położenie słowa "trud"
i
"Podpływają wielkie fale,"
na
"Zbiżają się wielkie fale" z uwagi na późniesze
"płyniesz",płynąć,"
Msz należałoby przemyśleć przedostatnią strofę, a
zwłaszcza ten fragment:
"Wtedy będziesz mieć zasługę,
że się razem lepiej płynie."
który mz brzmi nieco dziwnie.
Może tak:
Zabierz w tę życiową podróż
kogoś, kto z wierności słynie,
przy kłopotach może pomóc,
i czas przy nim miło płynie."
albo inaczej.
Miłego dnia.
bardzo ładny wiersz:)
I znów dobry wiersz.
Ładnie poprowadzona refleksja, tylko wydaje mi się że
4 wers lepiej by się czytało gdybyś napisał "trud cię
czeka i udręka".
Miłego wieczoru:)
żeglujmy zawsze w stronę dobra,,,pozdrawiam :}
Krzysiu, wiedziałem, że się odezwiesz.
Dziękuję!