żegnaj
Żegnaj poranna kawo,
nie będzie cię też ni w wieczór,
ni południem…
żegnam cię z obawą,
że mimo, że nie wolno…
na przekór - sięgnę po cię…
Moja ty przyjemności…
jak z ciebie zrezygnować?
Wyniki w mnogości..
i lekarze będą protestować..
I wszystko by się wydało..
Wcześniej czy później..
serce znać by dało…
Komentarze (13)
Takich kaw mamy w życiu wiele, wyjdą na jaw wcześniej
czy później. Wiersz lekki w odbiorze, ale pouczający.
Moze tak przejsc na bezkofeinowa? ...choc latwo sie
mowi- ja musze rano wypic trzy kawy by wiedziec jak
sie nazywam i gdzie jestem. Bardzo ciekawy temat i
ladnie zrealizowany
świetne pożegnanie ...z kawą,a nią czasami też
niestety trzeba się pożegnać i jak każde
pożegnanie...boli, ale cóż jak trzeba to trzeba...i
lepiej się z tym pogodzić...
Uśmiałem się,ale nie z Ciebie-ja z żoną ten sam
problem mamy i co? Niechcący pijemy jeszcze więcej,ale
to za namową mej drugiej połówki,a teraz poproszę ją
aby przeczytała Twój wierszyk na ten temat-chociaż
wiem że bez skutku,ale spróbuję może się uda? Wierszyk
ładny i kawa też smaczna..powodzenia..
mnie jeszcze lekarze nie zabraniaja ale i tak
ograniczam sie do jedej...duzy szatan w
pracy...eh...wystarczy...powinnas wybrac zdrowie
...dasz rade...bardzo ciekawie opisalas swoje rozterki
hmm...sam lubię kawę i wiem jak ciężko bez niej ,ale
chyba musisz zrezygnować...życiowy temat
Z tymi nałogami :) ciężko się pożegnać - to takie
dobre, miłe, tym bardziej kiedy zakazane! Można i o
kawie wiersz napisać !
Bardzo dobrze Cię rozumiem. Dla mnie picie kawy
(chociaż nie piję zbyt mocnej) to prawie rytuał.
Ciekawie wierszem przedstawiłaś rozterki związane z
trudnym wyborem. Może jest coś, co potrafi ją
zastąpić?
czasami tak jest ze aby zyc dlugo i w spokoju by serce
nie dawalo o sobie znac musimy z czegos zrezygnowac ..
nie zastanawiaj sie nawet bedzie ciezko ale robisz to
dla swojego zdrowia
W mnogosci - co? prawdopodobnie za wysokie cisnienie,
holesterol moze...
A jak nie rzucisz ,nic juz nie pomoze, po modlitwe
tylko/ o moj dobry Boze/.
Żegnaj ulubiona moja używko - niestety, trzeba wybrać
kawa albo zdrowie.
Brzmi jak hymn na cześć kawy, pożegnanie się z nią.
Ktos kto ma talent potrafi napisac wiersz na każdy
temat- oto
przykład.
No i bardzo ladnie, ale teraz ja sie czuje winny po
tej wczorajszej fraszce. Przemysl to jeszcze raz, bo
bedzie ciezko. Bardzo sprytnie zapisalas to
pozegnanie.
Jak chcesz żyć w harmonii z sercem i ciśnieniem - rzuć
to i to jednym skinieniem , zrobisz sobie przysługę i
pożyjesz długo.