Żegnaj
Byłeś natchnieniem, bez którego nie mogę
żyć,
Byłeś drogą, po której chciałem iść,
Byłeś stróżem , który pilnować chciał,
Byłeś aniołem , który dobry zamiar miał.
Odszedłeś,
Odszedłeś wraz z mymi marzeniami,
Z radością-uśmiechem.
Kochałem, a teraz cierpię,
Chciałem, a teraz odpycham
…życie…
Słowa te ostatnimi są ,
Do Ciebie…
Do serca Twego-
…jedynego…
Podzieliłeś nasz kraj
- naszą rzeczywistość.
Dzielą nas dwa kroki,
- dwa wielkie kroki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.