żegnaj laleczko
(tytuł w kursywie)
odkąd umarłaś
zostałaś tylko dla mnie
odeszli twoi dawni kochankowie
ze mną
umrzesz po raz drugi
ale nie nazywaj tego miłością
http://www.youtube.com/watch?v=V9vpIcVzybA
(tytuł w kursywie)
odkąd umarłaś
zostałaś tylko dla mnie
odeszli twoi dawni kochankowie
ze mną
umrzesz po raz drugi
ale nie nazywaj tego miłością
http://www.youtube.com/watch?v=V9vpIcVzybA
Komentarze (19)
Tytuł nie wiem czy dobrze kojarzy mi się z kryminałem,
więc śmierć jak najbardziej ale i miłość też tu czuć
po prostu nie nazwaną...pozdrawiam:)
Jak nie miłość, to pożądanie?
Ciekawy wiersz:)
Zastanawiające jest to, że utwór jest denerwujący,
wredny, niemiły i w ogóle same negatywy - a
jednocześnie nie ma w nim ANI JEDNEGO zbędnego znaku!
Rzadkie zdarzenie na beju.
Gratuluję:)
jak nie miłość, to co?
odpowiedź znajdziecie być może w kolejnym wierszu, a
dzisiaj
serdecznie Was pozdrawiam:)))
Piękna, smutna miniatura.
Pozdrawiam
Dobra miniatura, nad którą trudno przejść ot
tak...jeśli to nie miłość, to co?
Pozdrawiam :)
dla mnie to jednak miłość, skoro tylko peel ją
zachował w pamięci i deklaruje, że zachowa do śmierci,
chociaż może to być inne skrajne uczucie - do ładnej
/laleczki/ kochanej przez wielu, która sama nie
potrafiła kochać... tak jakoś mnie zasmuciła prawdą
Twoja ciekawa miniatura; pozdrawiam
Wczoraj w pr.'Mam talent', widziałam piękno dzieło
stworzone przez dziewczynę, która malowała piaskiem. W
połączeniu z podkładem muzycznym, opowiedziała cudną
historię - żałowałam tylko, że obrazy znikają, choć w
ich miejsce, powstała dalszy ciąg opowieści. Ona
tworzyła nowy rodzaj sztuki, podobnie czuję czytając
Twoje wiersze w połączeniu z linkami( są tak trafione)
przykuwają, opowiadają wspaniałe historie.
Pełna zachwytu - pozdrawiam.
:)
Odeszła miłość
i nie spełniła
marzeń największych
śmierć ją rozgrzeszy.
Piękny wiersz, choć smutny.
Ciekawie. Tytuł zapisany kursywą, może nawiązywać do
słynnej powieści kryminalnej Raymonda Chandlera, ale
czy to powiązanie miał autor na myśli?
Bardzo ubolewam, że na tym portalu jest ograniczona
możliwość środków edycji tekstów i wszystko jest
sprowadzane do kursywy.
Pozdrawiam :)
Z leksza przygnębiające. To chyba o kimś, kto zawiódł,
komu mężczyzna dał drugą szansę, ale nie widzi szans
na emocjonalne zbliżenie. A może... ale to tylko moja
interpretacja... A wszystko w tak lapidarnym stylu!
Brawo! :))
Witam Asie bardzo serdecznie. Powróciłeś. Podoba mi
się twój wiersz. Jak zwykle nie da się go zjeść od
razu, ale troszkę dłużej napawać i szukać kolejnych
punktów zaczepienia. Wielopłaszczyznowość to twoja
specjalność, która tak swobodnie operujesz.
Pozdrawiam.
myślę, że to bardzo smutny wiersz
Smutny wiersz, ale tyle w nim z życia...
Tak naprawde nie mozna zamknac tego utworu w jednej
plaszczyznie czy patrzec na niego pod jednym katem /
to lubie w twoich miniaturkach /
Ciekawa jestem gdzie sie "wloczyles":)
W Czechach?:)) sciskam :)