Zepsułam pogodę.
Niedługie, bez formy, wygrzebane z mych staroci, do nikogo, choć do każdej osoby, którą pokochałam.
Stoję w kałuży, łapiąc grad
Zaklinam proste słowa
Krusząc zimne, mokre znaczenia
Zepsułam pogodę
Połykając Twoje imię, gdy tylko
Spadało na moje usta wraz z deszczem...
Czy ta burza oznacza, kochanie
Że cierpisz...?
autor
Saint Freak
Dodano: 2007-10-29 22:19:21
Ten wiersz przeczytano 384 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.