Zepsuty świat
Zanurzeni w szarości dymu
do przesady upici
sztucznym szczęściem
kroczycie wąska drogą
śmiejąc sie z własnej głupoty
bez końca.
Tak duzo waszych ideałów
zabrała fala demonizmu
niszcząc je bez ratunku
za cenę akceptacji
tego szarego i nudnego
społeczeństwa.
Czy było warto,
dać się tak pogrążyć
I choc stoję przed
samą prawdą
nie potrafię zgłębić sensu
waszego szarego,nudnego
i chwilowego życia...
Komentarze (6)
Drogi JohnyPBW, podmiot właśnie jest bez skazy,
ponieważ nie potrafi odnaleźć się w tej
rzeczywistości, o to właśnie chodzi w tym wierszu.
Przejmujący i ciekawy wiersz! Duży+!
Sam osąd słuszny i interesująco przedstawiony, lecz
razi mnie, że piszesz w drugiej osobie... Czyż tak bez
skazy jest ten Podmiot...?
Ładnie ukazane słabości otaczającego nas świata .
Ładnie napisany wiersz.Doskonale i zwięźle ukazuje
wszech otaczający nas komercjalizm i
nijakość.Serdecznie pozdrawiam.
miło się czytało Twój wiersz