Zgaga

hahaha...rozbawiłaś :)) fajny limeryk :)))))
Pozdrawiam z uśmiechem Iris :))

Nooo, uśmiałem się aż mi się udało.
hehehe
Pozdrawiam.

Łakoma ta pani, a to nie popłaca:)
Pozdrawiam

W nadmiarze wszystko może zaszkodzić.
A już myślałem, że nie piszesz limeryków :)) Warto
zajrzeć do archiwum.
Miłego paa :))

pozwoliłem sobie na parafrazę tekstu

jedna paniusia z miasta Bytomia
zeżarła za dużo świeżego ciasta
popiła czerwonym winkiem
po nim zgagi dostała
i z żółcią wyrzygała i basta.

serdecznie pozdrawiam )):-) autorkę

Dużo jest takich paniuś. Świetny limeryk. Pozdrawiam
wiosennie

dobry :)

ojojojojoj... całkiem udany limeryk :-)

pewna paniusia z Bytomia
ciasta drożdżowego narobiła
kiedy nim częstowała
wszystkich piekła zgada

stare drożdże miała

świeże ciasto jest apetyczne
jeszcze ciepłe bułeczki
racuszki czy pączuszki
wyśmienite są w:):)

gdyby to winko z ciachem było
to przyjemniej by się skończyło...
+ Pozdrawiam serdecznie :)

lady zgaga :)

Witaj Iris& i u mnie za chwilę wystąpi "cofka" haha...

Całe szczęście, że jest "wania" od jutra woda z
ogórków zamiast śniadania:-))))
Pozdrawiam wiosennie:-)

jak to dobrze pomieszać :)

Cześć Iris limeryk oryginalny podoba mi się ale tak
przy okazji znam prost i wspaniały sposób na
wyleczenie tego na zawsze. Codziennie (najlepiej do
obiadu) wypić pół szklanki wody od kiszonych ogórków.
Pić tak długo aż pojawi się odruch wymiotny ( u
jednych czas leczenia to miesiąc u innych trzy).
Wystąpienie tego odruchu wskazuje,że jest się
wyleczonym. Doświadczyłam to na sobie i już 12 lat nie
wiem co to zgaga.Pozdrawiam miłego dnia.

Fajny ale moze by tak zastapic slowo 'wyrzygala' na
zwymiotowala. Serdecznosci