Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zginął Daniel

Czy myślisz że piszę ten tekst dlatego że wierzę, że jest na to popyt? Niedokładnie.
Piszę bo wszystko zaczęło się od tego, że zginął Daniel. No może nie od samego faktu..., nieważne.
Jechaliśmy z lotniska. Piotra auto nie było już wtedy tak komfortowe jak za czasów prosperity. Mało tego, musiał się jeszcze tego samego dnia stawić na policji, do wyjaśnień, do kontroli, czy jakoś tak, gdyż był warunkowo zwolniony z aresztu.

Daniel to jeleń z rogami.
Daniel zginął dokładnie na przeciwległym pasie drogi krajowej szybkiego ruchu. Wyszedł z puszczy i trzasnął o szybę osobowego auta. Hamowali a Daniel odleciał. Pasażerom i kierowcy nic się nie stało. Myśmy też hamowali i wszystko widzieli.

Gdy tego samego dnia na bankiecie po otwarciu nowego hotelu opowiedziałem jak skończył Daniel, na chwilę roztopiło to serca miłej sluchaczki i chyba jej chłopaka, z pominięciem jej szefa, gdyż pokazał mi iż wyrośnie mu na ręce kaktus szybciej, niż zaczniemy współpracować. Tak, ja jestem trochę konkurencja, wiem.

Przyjechałem do Polski, zginął Daniel, znowu wyjechałem z Polski.

wyjaśnienie: tekst to fikcja literacka, nie piszę z więzienia, nie ukrywam się też za granicą...

Dodano: 2023-07-09 08:32:21
Ten wiersz przeczytano 361 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Smutna prawda, chociaż tutaj fikcja, pozdrawiam
serdecznie.

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

Sławomir.Sad, jakże w szczęśliwych czasach żyjemy!
..nie ważne kiedy i gdzie się siedzi. Dzisiaj się
raczej chodzi się chodzi mocno po ziemi.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Nie piszesz z więzienia? A już chciałem Ciebie
odwiedzić...
W Rosji komunistycznej mówiło sie, że ludzie dzielą
się na takich, ktorzy siedzieli, siedzą lub będą
siedziec.
Tak, postęp naszej cywilizacji odbywa się na koszt
natury.
Z dużym zaciekawieniem przeczytałem.
Pozdrawiam.

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

I już zacząłem żałować tego Daniela a tu szast prast
literacka fikcja pozdrawiam z uśmiechem

montibus montibus

Witaj
W szóstym wersie od góry umknęło "w" z ostatniego
wyrazu. Charakterystyczny dla Ciebie tekst nieco
żartobliwy, nieco ironiczny i jak zwykle; dobry.
Miłego popołudnia.

AMOR1988 AMOR1988

Rewelacyjne opowieść i to fikcyjna a jakże prawdziwa.

Z potwora miesiąca temu taki Daniel zginął w zdarzeniu
z lokomotywą.

No i opóźnienia były kosmiczne.

Kri Kri

Biznes jest bezduszny,
wrażliwość nie mieści się w jego ramach,

pozdrawiam serdecznie.

anna anna

czasem konkurencja chwyta się takich drastycznych
metod by pozbyć się rywala.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »