Zgoda
Z tym ostatnim Pana listem mam kłopoty,
metafory tam w przerzutniach nurtem
płyną
posrebrzając pocałunkiem wolne psoty
na pieszczoty
zgoda, będę
tą dziewczyną
co wieczorem schłodzonego da szampana,
aby znaleźć wśród perełek dziką
śmiałość,
zanim toast utopimy dnem pucharu
to już ciała bez przypadku się spotkają,
żeby wreszcie stworzyć dzieło doskonałe
epitetów w nim utkamy jak najwięcej,
scałujemy w szereg rymów westchnień fale
obejmując przeznaczenie w drżącej puencie.
Komentarze (63)
Urocze gorące rozmarzenie :)
Pozdrawiam ciepło :)
Pięknie :)
Och, piękny wiersz. Trafia do serca.
Pozdrawiam ciepło :)
Zakłopotałam się co napisać...tak pięknie:) Niech się
tworzy dzieło.
Pozdrawiam:)
Puenta drżąca i tak ma być! ;)
...dziękuję za pamięć,ja też pamiętam i pozdrawiam...
No no zmysłowy wieczór...
Pozdrawiam cieplutko:)
Witaj,
bo w kochaniu siła tkwi i kto jak to robi mnie
nic do tego...
Uśmiech i pozdroswienia /+/.
Puenta drży bo oto idzie na spotkanie
Dama Karo zgodę wierszem wyraziła
Cóż to będzie - ach co będzie za kochanie
Czyś gotowała - powie pan - choć bliżej miła
Obrazowy i rozmarzony erotyk
pozdrawiam ciepło :)
ale zmysłowo Aniu
Mniam mniam zacieram ręce ;)
Z ogromnym podobaniem .
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo zmysłowo ale i obrazowo opisujesz najczulsze
pieszczoty.Rozmarzony erotyk taki przed snem
wpasowany.Pozdrawiam.
Piękny, bardzo subtelny erotyk Dorotko :)
Pozdrawiam serdecznie i w swoim i Remisia imieniu
sercem dziękuję, za twoje słowa otuchy i wsparcie
dobrym słowem.
AgnieszkaB....za to ni w ząb na fortepianie.
No...może gamę C-dur....:):):)