zguba
"przykro mi, że mnie nie kochasz....rozumeim serce nie sługa"...powiedził i...
zaginęło serce....
w torebkę z marzeń spakowane
miał dziś Tobie je dostarczyć
nad ranem posłaniec..
zaginęło serce
mym spojrzeniem zalakowane
miały je od dziś chronić
Twoje ręce spracowane
z Ciebie dobry chłopiec
tak mama mówiła
z Tobą moja dusza
bezpieczna by była...
więc oddać chciałam Ci serce
i choć już spakowane
Ty go nie dostaniesz bo ono
Uciekło z jakimś draniem
...rzucił się z mostu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.