Zgubiona
- I czego tam szukasz?
rzekł do niej
rozdrażnionym głosem.
- Może gdy dywan podniosę
znajdę twoje dłonie,
zapodziały się gdzieś tutaj.
Usiadł w fotelu ciężko
- ależ ona głupia.
Już ze sobą nie są,
mniej więcej od roku.
Przeszukał pokój,
zajrzał do kuchni, nawet na stryszek.
Nie znalazł.
Zabrała
ze sobą ciszę
wyprasowanych koszul, pachnącej
pościeli.
Ludzie też nie widzieli.
Choć ktoś mówił, że szła w stronę mostu.
Zgubiła się po prostu.
autor
DoroteK
Dodano: 2011-06-16 07:43:12
Ten wiersz przeczytano 1179 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
smutno dziś u Ciebie...
Piękny i bardzo smutny, pozdrawiam.
Witaj Dorotko! Nie bylo mnie tu dlugo, bo mialam
problemy z otwarciem tej strony. Ale teraz jest o.k.
wiec bede czesciej tu przebywac, juz sie ciesze. A
wiersz coz piekny, Ty wiesz, ze bylam i jestem Twoja
fanka :) pozdrawiam
Witaj Dorotka...bardzo ładny wiersz, ale tak bywa w
przypadkach jeśli jest się wśród ludzi niedostrzegany,
niekochany i jak obcy...powodzenia
chyba właściwie się zgubiła...;-))) vel atma
Piękny wiersz Dorotko...pozdrawiam serdecznie...
D kochanie:) Twoje wiersze są tak sugestywne,
prawdziwe, że czytając mam wrażenie, że to się
dzieje, jest moim udziałem. Uwielbiam!
SUPER!!!! bardzo dobry wiersz, miałam wrażenie, że
siedzę w jego srodku...:-) pozdrawiam serdecznie
nie kochali, więc nie widzieli, gdy odchodziła, gdy
zaczęło brakować spokoju ktoś zdał sobie sprawę, że
nie ma... za późno teraz już żal i szukanie na próżno.
choć smutno, bardzo ładnie. pozdrawiam A.S.
ciekawa interpretacja... tak wychodzi, gdy ktoś jest
ślepy i głuchy...
pięknie,chociaż smutno, nic dodać nic
ująć...pozdrawiam
Piękny i smutny.
Smutny wiersz. Końcówka brzmi tak obojętnie, że trafia
w serce ogromnym żalem. +
miłość przychodzi odchodzi kiedy chce chwile szczęścia
są jak klejnoty
wystarczy jeden gest
aby poczuć się
wyjątkowo .
Piękny wiersz. Pozdrawiam ślicznie.