Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ZGWAŁCONA

Trzymała w dłoni porwaną bluzkę,
nie miała siły, nawet nie płakała.
Nie wiedziała, dokąd ma iść,
jak ma na imię, gdzie mieszka zapomniała.
Spojrzała na ręce czerwone od krwi,
do końca się broniła...
Jak film, przed oczami znów pojawili się.
Przypomniała sobie... sama wtedy była.
Przypomniała sobie, że zagrodzili drogę jej,
że iść dalej nie pozwolili...
I zapłakana błagała ich,
pustym śmiechem odpowiedzi udzielili.
Bezsilna zamknęła oczy...
Obudziła się, kiedy świtało.
Zabrała wszystkie swoje rzeczy.
Nie starczyło łez... serce płakało.
Trzymała w dłoni porwaną bluzkę
i próbowała znaleźć drogę do domu.
Rodzicom powie, że przewróciła się.
Co naprawdę się stało, nie powie nikomu...

autor

blondyneczka

Dodano: 2005-04-06 20:48:23
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »