Zgwałcona
Dla wszystkich facetów którzy sprawili ból dziewczynie :((
Zagubiona istota pośród twarzy
tysiąca...
Ona jedna smutna,płacząca...
Nad swym okrutnym życiem ofiary...
Kolejna noc śnią jej się koszmary...
Zmywa z ciała cały grzeszny bród...
Szuka sensu-nie znajdzie,czuje chłód...
Boi się siebie,boi się ludzi...
Na nowe życie myślami się łudzi...
Dotyka swych ran,bólu,okaleczenia...
Uśmiech na twarzy to tylko marzenia...
Boi się bycia sama ze sobą...
Nie zazna spokoju z bliską osobą...
Nocami jej się śni,że była zraniona...
Na zawsze zostanie kaleką będąc
zgwałcona...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.