Zima
Znowu wróciłaś
zszarzałą bielą
po polach się snujesz
dzwonisz
soplami lodu
a serca żądne miłości
mrozem ścinasz
zimna
niedostępna
królowo śniegu
Znowu wróciłaś
zszarzałą bielą
po polach się snujesz
dzwonisz
soplami lodu
a serca żądne miłości
mrozem ścinasz
zimna
niedostępna
królowo śniegu
Komentarze (25)
ładna zimowa miniaturka ...a serce odżyje wraz
wiosną:-)
pozdrawiam serdecznie
podoba mi sie wiersz,pozdrawiam serdecznie
Aby żyć z niesłabnącą energią i spokojem zarazem,
musimy mieć zime
Czasu nie sposób zatrzymać,
więc kiedyś musi przyjść zima!
Pozdrawiam!
Ładna zimowa miniatura, a u mnie ciągle deszczowo...
Pozdrawiam:)
Ja też dzisiaj podziwiałam ogród w śniegu fajnie
podświetlony, ale nie zdążylam zrobić zdjęcia. Może
jutro. Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz o zimie.
U mnie jeszcze nie zagościła,
a przecież w góry zawsze pierwsza
przychodzi.Pozdrawiam serdecznie.
Ładny wiersz o zimie, nastrojowy. U mnie w
ciechanowskim zima w pełni, trzeba wciąż odśnieżać.
Dziękuję Arabello za miły komentarz pod moim wierszem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ładny wierszyk choć szaro i lodowato. Pozdrawiam
serdecznie
Ładny opis zimy, w Gdyni też nasypało śniegu.
Pozdrawiam cieplutko
a w białostockim śniegu po kolana i kamczackie
klimaty, pozdrawiam wszystkich serdecznie
Szkoda serc ściętych lodem, może pierwsze wiosenne
promienie słońca ogrzeją. Pozdrawiam:-)
Im zimniej na dworze - serca powinny się bardziej
ogrzewac, chyba, że samotne, wtedy musi jakoś dotrwac
do wiosny. Póki co w Szczecinie szaro i wilgotno.
Pozdrawiam :)
Ładnie zimowo, ale gdyby tak odnieść do uczuć np.
zazdrości - też idealnie by pasowało, tak
metaforycznie :) Pozdrawiam :)
U mnie nie ma zimy szaro- buro
pozdrawiam :)