Zima w sercu
Choć w kalendarzu wiosna u mnie jest wciąż
zima.
Wieje chłodem i lodem.
Nie cieszy mnie nic.
Nawet sny są z lodu dziś.
Więc przyjdź do mnie i ogrzej, obejmij
mnie.
Tylko tego jest mi brak.
Przytul mnie mocno tak.
Roztop lód oblany na mym sercu.
Z ust zdejmij biały śnieg.
Sny zmień w kolorową bajkę z księciem.
Tylko tego jest mi brak.
Tego ciepła delikatnych jak jedwab rąk
Twych.
Słodkości Twych ust, które
Zmienią mój śnieg z ust w słodki lód.
Wspólnych spacerów późnym wieczorem.
Patrzenia godzinami sobie w oczy.
Brak mi miłości.
Brak mi wszystkiego.
Więc przyjdź i daj mi miłość.
Daj mi to, czego brakuje mi.
Mą zimę zamień w niekończące się lato.
Czekam na Ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.