o zimie pół żartem
dopiero wiosna była
wiło się na lato plany
zbyteczne były zimowe opony
teraz minusy za oknem
świat zasypany
komu przeszkadzało
że dziewczyny były
jak barwne motyle
ptaki i serca w piersiach trzepotały
woda w jeziorze była w płynie
świat był kolorowy wspaniały
nie zgadzać się na zimę
odesłać ją trzeba
jej być nie może
pisać w tej sprawie
do samego nieba
może coś w niebie zaradzą
modlitwę każą opłacić słono
to prosić
niech zieleń się zieleni
słońce rok cały nie próżnuje
ma nie być zimy
i mokrej jesieni
w tej chwili naszła mnie myśl taka
nie zmieniać
by było tak cudnie
niech zostanie jak jest
wsiąść w samolot
polecieć na południe
Komentarze (19)
Bardzo ciekawy pomyslowy wiersz pozdrawiam
fajnie, oryginalnie i wesoło* pozdrawiam
Pomysłowy wiersz, bardzo fajny,pozdrawiam
jestem za pogonią za latem, ale Greckie słońce
rozleniwia nic tylko sjesty i sjesty a u nas mus
tyrać, pozdrawiam