Zimowe witraże
Jesień śpi w wiklinie. Pod czerwony
dereń
zajrzał płatek śniegu, siadł na rudej
trawie,
błyska szklanym okiem. A zima twarz
śmielej
wychyla z obłoków. Wicher z lasu
nadbiegł,
zatańczył z sosnami - pogubiły szpilki,
tłukł się do wieczora w turzycach i
trzcinach
aż mrok ściągnął w krzaki i widoki
przyćmił,
już w ciemnościach listek do szyby nam
przywarł.
Zmęczona śpi jesień. Szadź dzierga
cudeńka,
na tarninach, głogach witrażem się
ściele.
Mam tu moje życie, moje małe szczęścia
i tego chłopaka z gorącym spojrzeniem.
Komentarze (55)
Twoje wiersz są ciekawe, bo rymy są dobrane z kunsztem
nie takie częstochowskie i oczywiste czasem sztucznie
dobierane. Właśnie ta subtelność w rymie stanowi o
wartości wiersza. A Ty ją masz.Gratuluję i pozdrawiam.
Az chce się czytać takie wiersze - poezja lekkości.
Piękny obraz jesieni, Pozdrawiam prawie świątecznie,
dziękuję za milutki komentarzyk u mnie
-- bajecznie, pięknie i cieplutko, aż nie chce się
odchodzić..:)
A ja już pisałem - lubię obrazki z Twoich bajek.
Pozdrawiam serdecznie.
Szczęśliwy człowiek gdy umie docenić,
tę swoją miłość w klimacie jesieni!
Pozdrawiam!
Bajkowy obraz:) Rozbudzasz wyobraźnię swoim wierszem.
Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Jak tu bajecznie z tą jesienią i zimą. A te gorące
spojrzenie, tak bardzo potrzebne.
Pozdrawiam cieplusieńko.
Chciałbym się z tą jesienią zamienić...:)
Dobrego wieczoru!
Prosę upzejmię;)
Pięknie malujesz słowem aż serce się raduje czytajac
Twoje piękne wiersze :)
Serdecznie pozdrawiam Ewuniu i życzę szczęscia przy
boku tego wspaniałego chłopaka o gorącym spojrzeniu
Dziekuje serdecznie milym gosciom za poczytanie i
komentarze:)
gorące spojrzenie lepsze od herbaty z cytryną a ta
szadź i ten bajkowy nastrój robi swoje...pozdrawiam..
Jak zwykle cudnie wymalowałaś słowem:)
cudeńka wydziergałaś ....tak mogę określić twój
wiersz :-)))))
pozdrawiam cieplutko :-)
Pozdrawiam czarodzieja przyrody.