zło
Chcem być zła
zbyt zła żeby żyć
na przeciw wszystkiemu
na przeciw wam
Czasem mam ochote
zrobić komuś krzywde
gubie zmysły
zbyt dużo życia w tobie
nie moge myśleć
moja paranoja jest wokół
nie moge spać w nocy
uciekam od tego pragnienia
ale mnie dopadnie
a wtedy . . .
znowu się skusze
na coś złego
coś tak przyjemnego
że musze to zrobić
nie powstrzymam się
potrzebuje tego
żyje tą myśla
że kiedyś będę zła
Nie każ mi sie zmieniać
bo tego nie zrobie
tylko twoja smierć
zaspokoji moje żądze
krew ktora nie jest moja
zlosc ktora mnie pozostawia
przyjemnosc ktora przychodzi
zbawienie nieszczesnej duszy
tylko tego mi brakowało
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.