złodziej pocałunków...
nie oddam ci już
tych pocałunków
skradzionych wcześniej
choćbyś błagała
i dopłacała
nie oddam
a jeszcze skradnę
gdy cię dopadnę
są takie słodkie
w języku wiotkie
w ślinie stosowne
w ustach wymowne
za skarby żadne
nie oddam
jeszcze dokradnę
tak cię pożądam
autor
yamCito
Dodano: 2016-11-15 18:15:35
Ten wiersz przeczytano 1038 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
a Ona.
Głodna :)
:))
...ciekawe, co na to okradziona...pozdraeiam
serdecznie
Romantycznie i nieco dowcipnie;
"a jeszcze skradnę gdy cię
dopadnę"
Miłego wieczoru:}