Złośliwa zima
zima zaplotła warkocze z gwiazd
złoto-srebrną poświatę wplotła w nie
rozrzuciła w nieładzie po niebie
namalowała portret Twój
mroźnymi farbami srebrnymi
zawiesiła go w moim śnie
a potem
oszroniła pocałunkiem usta me
by w milczeniu nie powiedziały
kocham Cię....
autor
Jolana
Dodano: 2007-02-02 14:07:41
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.