Zmartwychwstanie / 16
Pora z krzyża wyrwać ćwieki. Ze snu
zbudzić.
Pootwierać okiennice, wpuścić światło,
choć promienie mogą jeszcze nieco ranić.
Zmienić meble, podciąć włosy... Szkło się
stłukło,
nie poskleja go już żadna krwi
transfuzja,
ani żale zakropione procentami.
Strząśnij pył, wyjdź z cienia rozpostarłszy
skrzydła.
Pokaż światu, głównie sobie
- jak cię nie doceniał.
autor
Elena Bo
Dodano: 2020-06-06 14:44:53
Ten wiersz przeczytano 1346 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Dobry przekaz - przychodzi taki czas by zacząć od
nowa :-)
pozdrawiam
Witak Elenko.
Bardzo podoba się przekaz wiersza.
“Zardzewiałe gwoździe czas wyrwać.”
Bardzo refleksyjnie.
Pozdrawiam.:)
Z bojowym* nastawieniem :)
Podoba się przekaz.
Pozdrawiam Elenko :)
Czy nie powinno być "Z mar swych wstanie" ??
Tak to już jest, jak zamykają się drzwi jest jeszcze
okno. :)
Pozdrawiam :)
wyborowy przekaz...
kiedy już się jest na samym dnie...
i niżej sie nie da...
najlepiej wstać...
otrzepać się uwierzyc w siebie
i iść...
pozdrawiam:))
Bardzo mądry wiersz. Nasze cierpienie zazwyczaj nie
wzrusza nikogo poza nami. Więc jak tylko czujemy
psychiczną siłę, by się pozbierać - powinniśmy
natychmiast to zrobić.
Dobra rada, w dobrze napisanym wierszu, pozdrawiam
Elenko serdecznie:)
Puenta wybrzmiewa po głowie.
mala.duza - Dziekuję
Ankhnike - Ciesze się z aprobaty :)
Skrzat Dębinek - doświadczenia nas hartują i rzeźbią.
:)
sisy89 - Dziękuję, już zgłosiłam te 3 dodatkowe do
usunięcia :)
Pozdrawiam :)
Świetny przekaz, bardzo na tak. Pozdrawiam serdecznie.
Ćwieki wyrwa człowieki.
Rany po nich zostają,
zabliźniać nie dają.
Na pożegnanie
tu dodam od siebie.
Twórz autorko twórz.
niech będzie NOWE ... lepsze
Przepraszam za potrójny komentarz:(
Wiktorze, Ty też wyrwij ćwieki, już zardzewiały.
Pozdrawiam :)