Znaki
Dla wszystkich...
Wszędzie widzę znaki,
kierunkowskazy.
Na niebie lecące ptaki,
Na łące samotne głazy.
Wszystkie te wskazówki ciekawe,
Prowadzą mnie po drodze dobrej.
Pod stopami płatki różane,
Sprawiają, że czuję się mało swobodnie.
Boję się, że zły ruch zrobię,
Że kogoć poczciwego ugodzę nożem.
Ja swoimi czynami dowodzę,
Ja dla nich jestem Bogiem.
Bo tylko ja dla nich wszechmogąca,
Tylko Ja... Ja jedyna.
Tylko ja do szczęścia siebie prowadząca,
Ja dla siebie sprawiedliwa i uczciwa.
Mogę sobie życie zepsuć,
Źle odczytać znany mi znak,
Źle z niego informacje wysnuć
I z diabłem zabisać pakt.
... Pomyślcie, zanim zrobicie coś głupiego. Życie to najcenniejszy skarb.
Komentarze (4)
W tym wierszu chyba przestrzegasz wszystkich i zaraz
samą siebie. :)
Piękny wiersz... masz rację, życie to najcenniejszy
skarb :)
Myślę, że trudno tak żyć we wszystkim doszukując się
znaków. Najważniejsze to żyć sprawiedliwie i uczciwie
- dla innych, nie zawsze dla siebie!
Ciekawy utwór, ale jeżeli mogę podpowiedzieć, to
opraw trochę rymy, skoro w pierwszej strofie są tak
zgrabne,, to pozostałe, jak nie z tego wiersza.