znietzsche...
klimatowi...
zniczy aromat
ten tylko dla mnie
tych kamionkowych
sprzed cepeliady
ogniste smugi
mroki jesieni
kawałek siebie
gdzieś do szuflady
Dodano: 2013-11-02 11:53:38
Ten wiersz przeczytano 4868 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (108)
innym...mniej znanym też dziękuję za wizytę:)
aranek...szkoda że tak mało ostatnio piszesz:)
Madi dziecko...zawsze ze wzruszeniem odnotowuje Twoje
wizyty u mnie...poprawiłem to i owo:)
MC, mala, dankaas(myślę ja Cie skrócić:)...lubię jak
do mnie zaglądacie...tak po prostu:)
Kurczę, wstrzeliłam się w Ciebie...aha, tytuł świetny
- jak zawsze
Klimat jest, ale podobnie jak Krzemankę razi mnie
powtórzenie "siebie", a ostatni wers dałabym po prostu
"do szuflady":)
Buziaki, tatko:)
Anka, emilian...poprawiłem.wcześniej wnętrzem pisane,
dzięki za uwagi:)
I tak kawałek po kawałku, aż się zapełni. Bardzo dobra
życiowa refleksja.
Pozdrawiam ciepło:)
Ten mi się podoba.Pozdrawiam.
Sporo gości się przez tę szufladę przewinęło...miło
było Cię spotkać:))
Ciepłe myśli zostawiam:))
przemawia do mnie, te siebie zamykanie, slowo "aromat"
mi nie pasuje do reszty, bardzo mi sie spodobal
Każdy na swój sposób podchodzi do tematu - peel woli
przeżyć w sobie, bez zgiełku cepeliady...
Pozdrawiam:))
Zgadzam się z emciem i krzemanką. Pozdrawiam :)
Tuhaj...nie schowamy w żaden sposób pamięci, nie
zamkniemy w żadnej szufladzie. Będzie z nami do
ostatnich dni życia. Pozdrawiam
Pamięci nie można zamknąć na zamek, można zachować ją
dla siebie, albo bardzo chcieć zapomnieć