Zniewoliłeś mnie..
Nie zawsze dla nas świeci słońce..
Znów poczułam twój smak..
Który tak bardzo zniewala mnie..
Mimo że nie chcę..
To silniejsze jest...
Nie myśląc już
pragnę tylko móc dotknąć twoich ust..
W twych ramionach schować się..
Ochroń mnie...
Zniewoliłeś mnie...
Chcę mówić nie..
Mówię Tak..
Nienawidzę za to Nas...
Nie tak wszystko ułożyć miało się..
Nie tego chciałam ja..
Ty pewnie też...
Zagubiłam się...
Zniewoliłeś mnie..
Powiedziałeś tak
Myśląc nie
Nienawidzę za to Cię...
Mimo wszystko chcę Cię mieć
Czuć oddech twój...
Dotyk rąk...
Kochać się...
Zniewoliłeś mnie..
Mówisz nie
Ja mówię tak..
Nienawidzę za to Nas...
Komentarze (3)
A już myślałem,ze ten piękny wiersz i poniższa
dedykacja dla mnie?Ja też jestem Piotruś..;pp piękny
wiersz naprawdę...tyle czułosci w nim,piękna ...;)
czlowiek jest prosty i ma prawo do bledow....ale
kochac trzeba wlasnie sercem...nie tylko okiem.......
Serce bierze górę nad rozumem... Cała filozofia
miłości. Te wielokropki ukazują chyba Twój głęboki
zamysł... Parę kłujących w oczy literówek:/