Znikaj - Zimo!!
"Można tak się zamknąć w zimie, że nie dostrzeże się wiosny." - Stefan Garczyński. U mnie w górach jeszcze śnieg, dlatego nie dostrzegłem.
Zwolniłaś Zodiak zwinnie, zaklinasz
zakazy,
zakręciłaś zmyślnie, złośliwe zawory.
Z zasady zawadiaka, zaliczasz zysk
zwrotny,
zachowasz znów zydelek z zamiarem
zaszczytnym.
Zimo znienawidzona zazgrzytaj zębami,
zabieraj złóg zmarznięty, zamknij
zatorami.
Zaborco zabłąkany, zabójco zmienności,
zmykaj zapamiętale, zaczynie zazdrości.
Zabrudzona zadęciem, zadławiona
zmrozem,
zagłuszona zaklęciem, zakrwawiona
zbrodnią.
Zacznij zwiedzać zaświaty, zniewalać
znienacka,
zamilknij znieczulico, znawczyni
zuchwalstwa.
Zachwyć, zaćmij zaletą, zaledwie
zaliczką,
zanim zasiew zapłodni, zakiełkuje
złością.
Złóż zmartwychwstanie złudy, zwiń zwarzone
zboże,
znowu zakazisz ziemię, zamysłem
zubożysz.
Zezujesz za zasłony - zapowiedź
zwieńczenia,
zepsuć, zszarpać, zamieszać, zarys
zakończenia.
Zagłodzić zaufanie, zapytaj zwątpienia,
został zwiędły zwój zimy, zygzak
zapomnienia.
"Zima jak troska, długo trwa, a lato jak szczęście mija chwilą." - Maria Rodziewiczówna. Przepraszam Moi Drodzy ale "Jeden bałwan zimy nie czyni." - Władysław Grzeszczyk.
Komentarze (66)
Oj Grzegorzu, jeden bałwan który się dni całe nie topi
daje dowód, że wiosna jeszcze nie nadeszła.
Zgrabny zestaw zwrotów.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Podziwiam, ale w przedostatniej zwrotce powinno być
chyba "zwarzone zboże".
tzn. "zbłąkana zamrozem" żeby było 6
Grzesiu, czemu "z mrozem" - nie zauważyłeś? - może
"zamrozem"?
'zabłąkana zmrożeniem' wtedy wypadnie ci to 'z mrozem'
i będzie wszystko na zzzzzzzzzzicher!
kłaniam:)
Zima jak istota, niech znika skoro zabiera zaufanie,
zostawia zygzak zapomnienia..Bardzo podoba
się..Pozdrawiam najmilej z wiosennym uśmiechem..