Znikanie...
Od wczorajszego dnia
wciaz mysle co powiedziec...
Jak duzym rzucic kamieniem
choc wiem
ze nie zdolalabym po niego siegnac
patrzac w twe oczy...
Chcialam porozmawiac
lecz nie bylo mi dane...
Zostala tylko nadzieja
ze nie odchodzimy od siebie
ostatnio patrze jak sobie znikamy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.