znów razem
On był jej aniołem,
ona jego największą miłością,
zawsze razem, nigdy osobno.
Poróżnił ich strach przed wiecznością,
przed słowem 'zawsze'.
Oboje zabrali swoją miłość ze sobą.
Oboje na dwóch końcach świata,
nie wierzyli, że to co wzbudzało strach,
jest miłością,
wieczną miłością, zawsze miłością.
Znów zawsze razem, nigdy osobno.
On aniołem, ona miłością.
autor
mrwell
Dodano: 2009-08-13 11:15:57
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.