Znów tego lata
Pamiętam lato, świerszcza śpiewy,
w pszenicznym łanie dotyk gładki,
zawirowania serca, nie wiem,
co wyszeptało wtedy, zanim
spojrzałam w lustro ciepłych oczu
i przeczytałam kilka wierszy,
wtedy obudził się, bo poczuł,
wers o miłości, tej najszczerszej.
I odnalazłam już tęsknoty,
które głęboko dojrzewały,
bo w łanie zboża piękny dotyk
rozpoczął strofę- Mój kochany…
Kolejna barwna fotografia,
w sercu zatliła się iskierka.
Nad czym się skarbie zastanawiasz?
Znów tego lata mnie urzekłaś.
Komentarze (67)
Podobają się, te strofy, oj podobają.
Mam podobne wrażenie jak Zosiak (ze). Pozdrawiam :)
Ładnie, romantycznie :)
Miłego dnia.
W pierwszym wersie, chyba powinno być - ze, a nie - z
Wracam bo wpadł mi w oko powód do świętowania to Twój
500 wiersz. Pół tysiączka spory dorobek - gratuluję:)
i ściskam.
Romantyczna Magda - piękne strofy:))
Łał( to mój tradycyjny okrzyk zachwytu) pięknie
magda*:)
Ciepło.Pozdrawiam.Dobranoc.
romantycznie rytmicznie pozdrawiam