Znów tonę...
"Przyznanie się do klęski jest wygraną..." Czyżby?
Wiszę na cienkim sznurze
Obwiązanym wokół nadgarstków
Może pęknąć...
Znów tonę
Zapadam się w swojej świadomości
Chora od smutków, przyzwyczajona do bólu
Mogę zwariować...
Znów tonę
Przerażona światem współczesnym
Pełnym cierpień, niesprawiedliwości
Nie mogę się schować...
Znów tonę
Ogarnięta milionem wątpliwości
Odbijających się od dna umysłu i
wracających
Nie mogę uciec...
Znów tonę
Zawładnęły mną niewyjaśnione wspomnienia
Atakujące ze zdwojoną siłą
Nie mogę zapomnieć...
Znów tonę
Została rzucona na mnie klątwa
Zaczynam walczyć i przegrywam
Nie mogę się tego pozbyć....
Znów tonę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.