żółty cień
nie tańczysz
stąpając twardo po ziemi
bez złudzeń otwierając
ciężkie dębowe drzwi
groteskowy wstyd
jak rozwartość
w bezwstydnym szaleństwie
wśród pieśni wspólnej mieszaniny
splątanych słów w warkocz
jak na wietrze rozproszony sens
miłosnych zaklęć
nie zdziwiła się
nie spytała
ona wie
co miała na myśli
staruszka siedząca w fotelu
autor
uśmiech życia
Dodano: 2012-01-29 19:17:59
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Pięknie piszesz "uśmiechu życia".
Pozdrawiam.
witaj dawno ciebie nie bylo - bardzo się ciesze ze
wróciłaś - żółty cień ciekawa sugestia
jeden zlepszych tekstów zamieszczonych dziś na beju,to
smutne że nie wzbudził zainteresowania.
Witaj cieszę się, że wróciłaś.
Życie zbyt szybko przemija, nie mamy zbyt dużego
wpływu na jego przebieg, bierzemy w pokorze to co los
nam daje i tylko wspomnienia dają ukojenie i radość.
Pozdrawiam cieplutko :)