* * * ( został tylko mi jej głos )
został tylko mi jej głos
już tak odległy
jak cichy szept skrzydeł ćmy
która krąży uparcie
nad nocną lampką niepokoju
został tylko mi jej zapach
już tak niewyraźny
jak odległy blask polarnej zorzy
którym w świetle gwiazd
rozkwita noc
została mi tylko po niej pamięć
która żyje we mnie
bliska nieodległa
brzmiąca znajomo
lecz już niedostępna dla tęskniących
dłoni
ktoś odciął skrzydła miłości
i ta nie potrafi już frunąć między
obłokami
lecz utracone skrzydła kiedyś odrosną
a ja urodzę się na nowo
i może wzbiję się
ale już w inne niebo
by na jego błękitnym jestem
rozpostartymi skrzydłami
kreślić znaki wymyślnych krzyży
odkupionych myśli
Robert Kruk, 05.11.2007r.
Komentarze (7)
/utracone skrzydła kiedyś odrosną
a ja urodzę się na nowo
i może wzbiję się
ale już w inne niebo/ dokładnie każda inna miłość - to
inne niebo, inna rzeczywistość, inny czas i
przestrzeń!
Przepiękny wiersz pełen wspomnień...napewno odnajdziej
nową miłość w innym niebie:)
Czas zamazuje obraz...zamazuje wspomnienia...ale nie
wymazuje Prawdziwej Miłości.
Twarz, głos, zapach... wspomnienia powoli się
zacierają i choć jeszcze boli, to wiadomo, że musi
kiedyś przestać. A najlepszym lekiem na ten ból byłaby
nowa miłość...
Wspomnienia,głosy...gdzieś w tle-niby odległe ale
nadal słyszalne,pozostają w nas czasami wbrew nas
samych.Ale jeśli tylko chcemy,możemy stanąć w takim
miejscu,by nie dochodziły do naszych uszu.A może
wystarczy tylko zamkąć drzwi?A skrzydła odrosną
napewno,często podcinane odrastają z nadziei,że znowu
wzlecą ku niebu..
Zastanawiam się, czy więcej jest tu smutku czy
żalu........ Co prawda gdzieś tam na samiutkim końcu
krąży zagubiona nadzieja....tylko powiedz mi na
co?...echh
Wspomnienia zostają - przedmioty, zapach, czułość
dotyku, skrzętnie schowana fotografia... Wiersz piękny
w swoim smutku
(...) są chwile gdy trzeba
cały ból wykrzyczeć
bez jednego słowa
łzami które w ciszy
przemkną się po twarzy
choć czas je wymaże
krzyczeć będą ciągle
rozerwaną duszą (...)
Ks. Wacław Buryła