Zraniona
Zobacz co z nią zrobiłeś,
zobacz jak bardzo ją skrzywdziłeś.
Kiedyś życie z uśmiechem przechodziła,
dziś natomiast na jej twarzy łez
przybywa.
Zamiast wrócić do życia dawnego,
ona kimś innym się stała,
nie potrafiła już
pozytywnym myśleniem się wykazać.
Przestała się uczyć,
a w głowie tylko Wasze wspólne chwile
miała...
Zaczęła ranić serca, które ją kochały...
Wykańczała się psychicznie
i pewnego dnia swe piękne ciało szpecić
zaczęła...
Na nadgarstku swym imię Twe wyryła...
Wiedziała, że robi źle,
lecz chciała pokazać jak cierpi,
przez jakie przechodzi męki...
I chciała też Ci powiedzieć, że nie
zapomniała
i mimo że uśmiech jej zabrałeś
i ból ogromny dałeś- ona nadal Ciebie tylko
chcę
i tak mocno kocha Cię...
Komentarze (3)
To jest wiersz, który porusza.. który wchodzi w
serce.. który trafia.. bo ten wiersz jest cholernie
prawdziwy i samo czytanie go wywołuje ukłucie bólu w
sercu..
+
Sylwio.. wiersz naprawdę mnie poruszył, jednak myślę
że nie warto kochać kogoś kto nas krzywdzi, wiem to z
autopsji. Trzymaj się ciepło, pozdrawiam serdecznie.
Drastycznie. Z uczuciem. Wiersz przekazuje emocje
cierpienia i ogromnego żalu jaki podmiot liryczny ma
do tego mężczyzny - szczególnie to widać w pierwszych
10-ciu wersach. Reszta jest dopełnieniem goryczy.