Zranione serce
Rozdarte
strzałą Amora
Myśli zastygły
w głuchej ciszy
Chcę krzyczeć.
Lecz po co.
Przecież nikt
nie usłyszy.
Rozdarte
strzałą Amora
Myśli zastygły
w głuchej ciszy
Chcę krzyczeć.
Lecz po co.
Przecież nikt
nie usłyszy.
Komentarze (42)
Pamiętasz?
wspólne noce i śniadanie,
pełne romantyzmu,tęsknota za każdym promiennym
uśmiechem.
Poruszający wiersz. Krzyk tu nic nie da - nie zrozumie
i nie usłyszy ten, kto nie doświadczył. Podoba mi się
:)
Świetna miniatura! Pozdrawiam!
Super miniaturka, bardzo wymowna.
Pozdrawiam Cię Grażynko bardzo serdecznie.
Cierpieć w milczeniu - coś dla Mocnych.
Pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję wszystkim moim gością za przeczytanie
i pocieszające komentarze. Ciągle mam nadzieję źe to
nie koniec. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo emocjonalny wiersz Grażynko. Po burzy zawsze
wychodzi słońce.
Wszystkiego dobrego Gażyniu paa
Podpiszę się pod komentarzem karmarg . Pozdrawiam .
świetny emocjonalny wiersz ....tyle w nim smutku ...
pozdrawiam - dzięki za milą wizytę :-)))))
Smutno, Graynano,ale miniaturka dobra...
Miłości wiele w miniaturce, kilka słów a tyle
emocji.Cudny nie lukruję.Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Krzycz Grażynko, to jest dobra terapia...świetna, ale
smutna mini:) miłego dzionka
-- tyle emocji... zawsze podziwiam piszących takie
miniaturki/ to już wyższa półka, dla mnie wciąż
nieosiągalna/
- pozdrawiam bardzo, bardzo ciepluteńko :)
W miniaturkach, przeważnie ładunek emocji jest
największy.
Pozdrawiam.
Grażynko czytam pomiędzy wersami i wyczuwam ogromny
smutek Pozdrawiam serdecznie :)dziękuję za wizytę u
mnie