ŹRÓDŁO MIŁOŚCI
Kiedy jesteś daleko, powietrze staje się
cięższe nie mogę oddychać, czuję jak strach
i tęsknota wypalają mnie od środka. Serce
bije rytmem deszczu tuczącego się o szyby.
Dzień i noc dłużą się w nieskończoności a
każdy ranek przynosi łzy i
rozczarowanie...
Nie wrócisz, już nie jestem Twoim źródłem
miłości, przestałam widzieć swoje odbicie w
Twoich oczach....
Nie może padać wiecznie zły sen kiedyś
znajdzie innego odbiorcę...
_cris_nauczyciel miłości,nauczuciel nienawiści
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.