źródło wiadomości

Danusia z Tasmanii juz wrocila
Az dziesiec tygodni tam byla
Zwiedzila pieknej Tasmanii zakatki.
Wszk to byly podrozy poczatki.

Ona potem w dalsza droge ruszyla
Wiele miast, rzek i gor zaliczyla.
Ogladala ptaki, zwierzeta i ryby...
I dalej biec by mogla ... gdyby, gdyby...

Nie za tesknila za domem., rodzina
I to wlasnie bylo ta przyczyna
Ze wybrala dzieci i wierszy pisanie,
Ponad wspinaczki, z natura wojowanie.

Ależ empatyczny wiersz. Z całą pewnością będzie
cieszył się popularnością. O dziwo mi się również
podoba :-). Ach my pisarze ...

też czasem Twoje wiersze czytuję i nie wiem czy się
dobrze dzis czuję, szewski dzień jeszcze trwa , a nasz
zdzisław passę :))) brawo za pomysł

Jesteś niezłym obserwatorem i potrafisz przełożyć to
na wiersz. Ale zdaje się wbrew pozorom, to wcale nie
łatwe... Ładnie.

I mnie przypadł do gustu... i choć jeszcze nie
mam wnuków, kiedyś ta chwila nastanie. Świetny,
wesoły i rytmiczny wiersz.. Gratuluję pomysłu.

Niebotyczna wnikliwość!!! Tylko, że Danusia prawie na
skraju przepaści...może i w Tasmanii? W szponach
diabła. Fajny, dowcipny wierszyk.

Lekko, z humorem, rytmicznie no i najważniejsze : że
czytujesz wiersze bejowiczów.
My zaś Twoje też z niekłamaną przyjemnością je
czytamy.

Wszyscy wiedzą, że Baśka ma fajny biust, a teraz
poszło w eter, że ma i "upojne noce", które jeszcze
poeta w wierszu swoim opiewa. No, no - ciekawe co
będzie dalej w naszej rodzinie.

Czytając wiersze na beju,ploteczki zebrałeś i w
zgrabniutki wierszyk je poukładałeś.Humorystycznie
,lirycznie ,rytmicznie.Wesoło na dzień dobry.

Nawet władnej Formie zebrałeś ploteczki,
a byłem do tej pory przekonany, że mistrzyniami w tej
dziedzinie są kobiety.
Jak widać nie tylko "Zaśka miała piękny biust" +

fajnie, żartobliwie - ale gdzie, proszę pana Bożenka?!
Będę płakać .... buuuu :)

No prosze jak to wszystko wiadomo...hahaah...świetnie
z humorkiem jak zawsze.Bardzo mi się podoba.:*